Welcome to the Ebury® Blog
Expert market insight and updates to help you navigate the ever changing global currency markets.
Wyjątkowe Śniadanie Biznesowe na Stadionie Lecha Poznań!
Ebury Zaprasza na Wyjątkowe Śniadanie Biznesowe na Stadionie Lecha Poznań! "Gospodarka, rynek finansowy i ryzyko kursowe w cieniu decyzji Trumpa."Z ogromną radością zapraszamy naszych klientów i partnerów na kluczowe wydarzenie, które organizujemy już za tydzień w prestiżowej Loży Prezydenckiej Stadionu Lecha Poznań!

Złoty nieco ucierpiał na pogorszeniu globalnego sentymentu względem ryzyka. W zeszłym tygodniu wypadł gorzej niż inne waluty regionu, lecz już w poniedziałek znalazł oparcie. Na jak długo? W tym tygodniu istotne dla złotego będą decyzja RPP oraz komunikaty z banku w środę i czwartek.
Kurs EUR/PLN zakończył tydzień spadkiem do 4,60, wspierany m.in. przez werbalne interwencje. Równolegle wiele z odczytów gospodarczych z ubiegłego tygodnia zaskoczyła w górę, co może wskazywać na pierwsze oznaki odzyskiwania przez gospodarkę gruntu pod nogami. W tym tygodniu czekamy jeszcze na wstępny odczyt wrześniowej inflacji CPI – wszystko wskazuje, że znalazła się już na poziomie jednocyfrowym.
Najważniejszym wydarzeniem zeszłego tygodnia była decyzja Europejskiego Banku Centralnego o podwyżce stóp procentowych – w tym zaś czekamy na Fed. W przeciwieństwie do sytuacji z EBC, w przypadku Fedu decyzja jest raczej jasna. Mocny konsensus rynkowy spodziewa się utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Istotne będzie przede wszystkim to, czy bank centralny oficjalnie wstrzyma cykl zacieśniania i czy decydenci odsuną w czasie oczekiwania rynkowe dotyczące rozpoczęcia cięć.
Kiepskie dane z niemieckich fabryk za lipiec i kolejne sygnały dotyczące spowolnienia w Chinach uderzyły w rynki akcji na całym świecie, mimo to amerykańskie rentowności wzrosły. Co nie zaskakuje, dolar zyskał na tych obawach – szczególnie że gospodarka USA póki co nie poddaje się słabości, a dane o wysokiej częstotliwości przeważnie zaskakują w górę. Niemal wszystkie główne waluty osłabiły się w zeszłym tygodniu względem dolara.
Różnica między amerykańską i europejską gospodarką pogłębia się. Pierwsza z nich doświadcza zdrowego wzrostu i unormowania inflacji, drugiej zaś w coraz większym stopniu zagraża stagflacja. Sierpniowe odczyty – inflacyjny ze strefy euro oraz raport z amerykańskiego rynku pracy – wspierają tę narrację. Relatywna odporność euro w obliczu kolejnych niekorzystnych danych jest zdumiewająca.
W obliczu zbliżających się końców podwyżek stóp w USA oraz w strefie euro, jak i pierwszych cięć w Polsce, czwartek, kiedy miejsce będą miały publikacje odczytów inflacyjnych, może przynieść istotnie podwyższoną zmienność, rozbudzając na nowo ostudzone nieco podczas okresu wakacyjnego dyskusje.
Niepokojący wzrost rentowności amerykańskich obligacji, szczególnie długoterminowych, w dalszym ciągu ciążył na notowaniach walut europejskich oraz rynków wschodzących. Istotny w tym kontekście będzie czwartkowy odczyt inflacji CPI z USA. Jeśli dane rozczarują, rynek może czekać duża zmienność.
Złoty należy do nielicznej grupy walut, które zakończyły tydzień umocnieniem w stosunku do dolara. Polska waluta radzi sobie bardzo dobrze, mimo że część podobnych walut traci już swój blask.